SKŁADNIKI:
- 500g makaronu penne
- 250g łososia
- suszone peperoni
- skórka z połowy cytryny
- cytryna pocięta na ćwiertki
- łyżeczka soku z cytryny
- 250g liści świeżego szpinaku
- oliwa z oliwek
- 1/4 szklanki słodkiej śmietanki 12%
- pieprz
- sól
- ząbek czosnku
- 1/3 szkl. białego wytrawnego lub półwytrawnego wina
WYKONANIE:
Łososia kroję w wąskie paski, po 2 na osobę. Jeśli ma skórę, najpierw ją odkrawam. Mięso z łososia układam w brytfannie lub w innym naczyniu do zapiekania, lekko solę, polewam oliwą i skrapiam małą ilością soku z cytryny pieprząc na koniec. Rybę wstawiam do piekarnika na 20 min. w temperaturze 90'C. Po tym czasie białko w mięsie jest ścięte, a sama ryba wilgotna, wprost idealna. To mój sprawdzony sposób na łososia.
Oliwę rozgrzewam na patelni, wrzucam rozgnieciony czosnek, skórkę z cytryny, suszone, pokrojone peperoni i sól. Od razu dodaję wypłukane i osuszone liście świeżego szpinaku, mieszam przez krótką chwilę, by liście zachowały swoją chrupkość. Podlewam szpinak odrobiną białego wina i doprowadzam do zagotowania. Szybko wyłączam podgrzewanie szpinaku i dolewam trochę śmietanki, jakieś 1/4 szklanki. Sprawdzam sos, czy jest odpowiednio słony i pikantny. Należy pamiętać, że jest go stosunkowo niewiele i kiedy oblepi makaron straci swój wyrazisty smak.
W czasie, gdy przygotowuję sos gotuję też makaron, gdyż w kuchni włoskiej, nie wolno ugotować go wcześniej i zostawić do odgrzania, tak jak to się czyni w Polsce. W Italii makaron zawsze jest gotowany na bieżąco. Makaron gotuję w wodzie z łyżeczką soli al dente, czyli w stopniu lekko twardym. Przed odcedzeniem makaronu z garnka nabieram pół filiżanki wody od gotowania na wypadek, gdyby makaron podczas łączenia go z sosem okazał się być zbyt suchy. W takich sytuacjach Włosi podlewają go odrobiną wody z gotowania.
Po odcedzeniu łączę sos winno - szpinakowy z makaronem i dodaję do nich kawałki łososia. Obok łososia układam dwie cząstki cytryny dla skropienia mięsa i makaronu. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz