Torcik makowy z jabłkami i czekoladą |
Składniki na tortownicę 24 cm:
ciasto
- 200 ml mielonego maku
- 1,5 szkl mleka
- 100g masła
- filiżanka krojonych syszonych moreli i fig
- czubata łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 4 jabłka
- łyżka soku z cytryny
- filiżanka siekanych, pozbawionych skóry migdałów (mogą być orzechy włoskie)
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki kaszki manny
- 1 lyżka mąki
- 4 jaja
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szkl cukru
- szczypta soli
polewa:
- 3 łyżki cukru
- 40g masła
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 25g gorzkiej czekolady
- 150ml mleka
- łyżeczka żelatyny
- 2 łyżki siekanych migdałów bez skórki do dekoracji
WYKONANIE:
ciasto:
ciasto:
- Masło zmiksowałam z żółtkami, dodając żółtka stopniowo.
- Następnie powoli dodawałam cukier i cukier waniliowy cały czas miksując.
- mleko zagotowałam w garnku i dodałam do niego mak lekko podgrzewając i mieszając do wchłonięcia całego płynu. Na koniec wyłączyłam piec i pozwoliłam wystygnąć makowi.
- Suszone owoce pokroiłam i zalałam na 5 minut wrządkiem, po czym odcedziłam, dosypałam do nich siekane migdały, skórkę pomarańczową, kaszkę mannę i łyżkę mąki. Całość dokładnie wymieszałam.
- Jabłka wraz ze skórką starłam na dużych oczkach i wymieszałam z sokiem z cytryny, by nie zbrązowiały.
- Białka ubiłam wraz ze szczyptą soli.
- Do żółtek utartych z masłem i cukrem dodałam wystudzoną masę makową , proszek do pieczenia, jabłka i bakalie. Wszystko wolno i starannie połączyłam mieszając.
- Na koniec do masy dołożyłam ubite białka i bardzo ostrożnie wymieszałam, by piana nie siadła.
- Ciasto wyłożyłam na okrągłą tortownicę wysmarowaną olejem i opruszoną mąką.
- Wstawiłam do nagrzanego piekarnika, ustawionego na 170' bez termoobiegu na 45 minut.
- Po tym czasie u mnie ciasto buło upieczone
polewa czekoladowa:
- w małym garnku roztopiłam masło, dodałam 3 łyżki cukru, 3 łyżki kakao, mleko i czekoladę. Masę mieszając zagotowałam. Podgrzewałam ją jeszcze przez 4-5 minut, po czym dodałam łyżeczkę żelatyny i intensywnie mieszałam już wyłączoną czekoladową polewę. Gdy żelatyna się rozpuściła, studziłam masę mieszając w międzyczasie jeszcze kilka razy.
- Polewą wysmarowałam ciasto kiedy było jeszcze letnie, gdyż nie chciałam, by masa zaczęła zastygać. Na koniec ciasto makowe posypałam migdałami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz