Pasztet z selera i porów zaskakująco smaczny |
Pasztet z selera i porów na chlebie żytnim |
Pasztet z selera i porów zaskakująco smaczny |
Składniki:
- 1 duży seler
- 1 średni por
- 1/2 szklanki orzechów włoskich wyprażonych na suchej patelni
- 1/3 szkl. nasion słonecznika wyprażonych na suchej patelni
- 1/2 szklanki surowej kaszy jaglanej wyprażonej na suchej patelni
- 1/3 szkl. oleju rzepakowego, słonecznikowego lub kokosowego
- 2 ząbki czosnku
- 5 suszonych moreli
- 2 cm świeżego imbiru
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1 łyżka sezamowej pasty thaini
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1/2 łyżeczki suszonego lubczyku
- 1 łyżka natki pietruszki
- 1/2 łyżeczki majeranku
- sól
- pieprz
Wykonanie:
- Garnek z podwójną ilością wody w stosunku do ilości suchej kaszy jaglanej zagotowałam.
- W czasie, gdy woda się gotowała na suchej patelni wyprażyłam surową kaszę jaglaną, mieszając drewnianą łyżką, aż do momentu, gdy kasza zaczęła nabierać lekko orzechowego zapachu. Taki proces pozbawia kaszę gorzkawego smaczku i dodaje ciekawego aromatu.
- Do wrzącej wody wsypałam wyprażoną kaszę i zminimalizowałam gaz. Jaglankę gotowałam do całkowitego wchłonięcia wody.
- Na tej samej suchej patelni wyprażyłam sporą garść orzechów włoskich, a następnie nasiona słonecznika.
- Surową bulwę selera obrałam, pokroiłam w plastry, a następnie w dość drobną kostkę.
- Por umyłam, odcięłam najstarsze, ciemnozielone liście i całość poszatkowałam w plasterki.
- Por poddusiłam na małym ogniu na jednej części oleju, następnie miękkie, ale nie przypalone warzywo przełożyłam do naczynia, w którym blendowałam składniki pasztetu.
- Na tej samej patelni na pozostałej ilości oleju podsmażyłam pokrojony seler i pokrojony w kostkę kawałek imbiru.
- Przełożyłam do miski z porami.
- Teraz do duszonych warzyw dodałam ugotowaną kaszę jaglaną, prażone orzechy i słonecznik, 2 surowe ząbki czosnku w całości i przyprawy: ziarna mielonej kolendry, majeranek, natkę świeżej pietruszki, suszony lubczyk, sól, pieprz.
- Do warzyw z przyprawami dodałam 2 łyżki sosu sojowego, oraz łyżkę pasty thaini. Można ją kupić w sklepie lub wykonać samodzielnie, co jest bardzo proste. przepis podaję poniżej.
- Składniki pasztetu zblendowałam na jednolita masę.( Jeśli wszystkie kawałki selera nie rozdrobnią się, nic nie szkodzi, pasztet po upieczeniu będzie miał ciekawszą strukturę.)
- Morele pokroiłam w grubszą kostkę i przemieszałam z masą warzywną.
- Surowy pasztet włożyłam do silikonowej formy (jeśli pieczesz go w zwykłej foremce, wyłóż ją papierem do pieczenia).
- Tak przygotowany pasztet wstawiłam do nagrzanego piekarnika na jakieś 45minut. piekłam w temperaturze 160' . Mniam!
- PASTA THAINI WYKONANIE:
- 1 opakowanie sezamu ok. 200g
- olej rzepakowy ok. 1/3 szkl
- Pasta thaini, to nic innego jak wyprażony na suchej patelni sezam i zblendowany, podlany olejem o neutralnym smaku (nie oliwa z oliwek), może być olej rzepakowy. Taką pastę zamykam w słoiczku i przechowuję w lodówce nawet 2 miesiące. Jest ona doskonałym dodatkiem do różnego rodzaju deserów, sosów, past warzywnych, sałatek, humusu, dań z ryżu... .