poniedziałek, 6 lipca 2015

Ryż z porami, młodą marchewką i estragonem w sam raz na gorące dni

      Danie to zrobiłam w upalną niedzielę i okazało się strzałem w dziesiątkę. Jego letni smak wzmocniła duża garść  świeżego, aromatycznego estragonu, który od kilku lat obficie rośnie w moim ogrodzie. Jest on wspomnieniem kuchni rumuńskiej, w której był ziołem dominującym.
Tym razem jednak zastosowałam go pod wpływem wrażeń, które przywiozłam w sobotę z Gruzji, kraju pięknych ludzi,przyrody, architektury i świetnych smaków, a wśród nich dominującego właśnie estragonu, kolendry i kilku innych...
Na prawdę polecam wszystkim zielony estragon, który coraz częściej można spotkać na polskich bazarach. KKilka lat temu kupiłam go wiosną w doniczce, wsadziłam do ziemi w ogrodzie, gdzie bez problemu zimuje i rozrasta się coraz bardziej, osiągając wysokość pond pół metra, serio! Czytałam, że w naszych warunkach można uprawiać estragon rosyjski, bo bez problemu zimuje. Występuje też odmiana francuska, bardziej aromatyczna, jednak wrażliwa i mało odporna. Tak więc po obserwacji moich obfitych plonów sądzę, że moje zioło jest właśnie rosyjskie.
Ryż z porami, młodą marchewką i estragonem w sam raz na gorące dni
Składniki dla 3 osób:

  • 2 woreczki ryżu długoziarnistego parboiled
  • 4 szklanki wody
  • 1/2 kostki bulionu warzywnego
  • 1/2 pora
  • 3 młode marchewki
  • pęczek estragonu
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 plastry czerwonej papryki
  • pieprz
  • sól do smaku
  • oliwa z oliwek
Ryż z porami, młodą marchewką i estragonem w sam raz na gorące dni
Wykonanie:
  • Ryż gotowałam przez 15 minut w wodzie z bulionem 
  • W tym samym czasie na dużej patelni rozgrzałam oliwę i na małym ogniu poddusiłam pokrojonego w półplasterki pora
  • Podczas duszenia pora dodałam obrane, pokrojone w cienkie plasterki marchewki i razem podsmażałam (marchewka powinna zostać chrupiąca).
  • Następnie pokroiłam w drobną kosteczkę cienkie paseczki czerwonej papryki, dodałam do warzyw na patelni.
  • Całość podlałam odrobiną oliwy, podsypałam zmielonym pieprzem, dodałam pokrojony w plasterki czosnek i grubo poszatkowany estragon, mieszając dusiłam trzy minuty.
  • Do ciepłych warzyw dodałam odcedzony, ugotowany, gorący ryż, podlałam moją doskonałą oliwą i wszystko jeszcze chwilę smażyłam, cały czas mieszając. Lekko posoliłam do smaku.
  • Danie udało się wspaniale. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz